i

i

poniedziałek, 14 października 2013

Rozdział I

*Nie mogę w ciąż pozbierać się po śmierci mojej ukochanej młodszej siostrzyczki Oktawii. Brakuje mi jej. Stało się to przez głupi nowotwór... A Marcin niech się smaży w piekle. "Kochał" mnie tylko za pieniądze , zdradzał mnie przez te dwa miesiące...
Dzisiaj wyjeżdżam z rodzicami i przyjaciółką do Poznania. Zaczynamy tam nowe życie bez jednej ważnej osoby. To już jest za nami , przeszłość. Teraz trzeba znaleźć dobre studio fotograficzne i zacząć normalnie pracować.*
 Z zamyśleń wyrwała Klaudię mama.
- Lenka musimy już jechać pociąg mamy za 1,5 godziny.
- Tak , tak już idę minuta.
Mama wyszła a Lena udała się do szafy wyjąć swoją czarną kurtkę i czarny komin. Pogoda była na dworze tak jak dziewczyny nastrój. Szaro-buro , mgła , kolorowe opadłe liście i chłodny wiatr. Lena dała się schodami na dół. Zobaczyła , że Sandra i jej rodzice czekają już na nią.
- Cześć Lenuś ! - przywitała się Sandra
- Cześć. - i ucałowała ją w policzek
- To co dziewczynki jedziemy ? - zapytał się ojciec Leny
- Tak.-odpowiedziały churem
Cała rodzina weszła do taksówki i pojechały na peron.
Podróż trwała 3 godziny. Zmęczeni wyszli z pociągu zamówili taksówkę i pojechali do swojego nowego kupionego domu. Sandra zatrzyma się tam na jakiś czas do puki nie znajdzie sobie małego mieszkanka.
- Ale jestem zmęczona . Dobrze , że w domu. - powiedziała mama Leny i w tym czasie usiadła na kanapie
- Ja idę do łazienki wziąć odświeżającą kąpiel. - wtrąciła się Lena
- Ej no a ja ? - zapytała się Sandra
- Po mnie jesteś . - i uśmiechnęła się
Dziewczyny poszły na górę a rodzice przygotowywały obiad rozmawiając o pracy.
Po skończonej kąpieli i przebraniach się dziewczyny zeszły na dół. Tam czekał na nich obiad. Lena i Sandra zajadały się ze smakiem. Po skończonym obiedzie przyjaciółki postanowiły pójść na miasto. Lena szukała by jakiegoś dobrego studnia fotograficznego. Przy okazji pozna miasto i zrobi kilka dobrych ujęć. Dwie przyjaciółki ubrały się i wyszły dobrze się perzy tym bawiąc. Odwiedzili trzy interesujące studnia i nie zliczona ilość sklepów.
Nastał wieczór i dziewczyny postanowiły jak pójdą już do domu. Lena jak to Lena musiała jeszcze pójść do parku , bo tam nie robiła jeszcze zdjęć. Sandra zgodziła się i razem poszły do pobliskiego parku. Zegar wskazywał godzinę 20:00 i naprawdę trzeba było wracać do domu. Oczywiście w mieszkaniu nie zabrakło kazań ze strony rodziców.
- Gdzie wy byłyście tak długo ?! - zapytała zezłoszczona matka
- Na mieście odwiedzałyśmy sklepy , studia fotograficzne i robiłyśmy zdjęcia... A w ogóle jesteśmy pełnoletnie?
- Co z tego , że jesteście pełnoletnie. Dla mnie zawsze jesteście dzieciakami. - i przytuliła ich matka
Dziewczyny zjadły kolacje , umyły się i poszły spać. Był to dzień pełen wrażeń , a jutro musiały się jeszcze rozpakować...

No to mamy I rozdział , który dedykuję Lenie Klopp : *
Komentujcie to bardzo motywuje !!!

   

6 komentarzy:

  1. Super się zaczyna. Jestem bardzo ciekawa dalszych losów bohaterów. Tego bloga na pewno będę czytać, bohaterowie są super. A co do Twojego wcześniejszego bloga to właśnie zaczęłam Go czytać. Tak mnie to wciągnęło jestem już na rozdziale 9. Masz wielki talent. Trzymam kciuki i życzę weny. Czekam na więcej, a w wolnej chwili zapraszam do siebie sport-aktywność-lifestyle.blogspot.com
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaki tam talent Ewuś ? Zwykłe pisanie na brudno ! <3
      Na wet nie wiesz ja się ciesze , że ci się podoba ! : *
      Na twojego bloga na pewno zajrzę :D

      Całuski :**

      Usuń
  2. Ja na pewno będę czytała to opowiadanie. Bohaterowie są super i cieszę się, że to opowiadanie będzie właśnie o Kubie. Czekam na kolejny.
    Pozdrawiam,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się , że ci sie podoba Martuś <33
      Pozdrawiaam : D

      Usuń
  3. Kochana strasznie Ci dziękuję :) bardzo mi się podoba ;) jest super :*
    Zapraszam do mnie na nowe rozdziały

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się , że ci się podoba ! : ?*
      A na bloga na pewno zajrzę <3
      Pozdrawiam i całuję :dd

      Usuń