i

i

piątek, 25 października 2013

Rozdział VII

Tydzień później :
Wieczór.Tak to dzisiaj rodzice Leny wyjeżdżają do Stanów. Lena cieszy się  , że zostaje tu w Polsce , a z drugiej nie będzie jej rodziców. Zostają tam na okrągły miesiąc. Poradzi sobie , przecież musi...
- Córciu , to co. Bądź grzeczna , uważaj na siebie , nie rób nic głupiego , nie zadawaj sie i nie zapraszaj nie znajomych do domu i pamiętaj zawsze zamykaj dom. - prawiła kazanie matka
- Mamo... - jęknęła
- No co ?
- Jedziemy ? - wtrącił się ojciec Leny
- Tak , tak. To co córciu pa. - pocałowała ja mocno w czoło.
- Pa mamuś , pa tato. - i szeroko się uśmiechnęła.
Rodzice wyszli z domu zostawiając samą Lenę. Sandra miała wrócić za 5 dni. Co ona ma sama robić przez ten czas. Owszem od tygodnia pracuje w studiu "Blauen Linse". Nagle zadzwonił Leny telefon *Numer zastrzeżony?* - pomyślała.
- Halo?
- Hej Lenuś...
- Słucham?
- Nie poznajesz ? Marcin twój ukochany wymarzony chłopak , brakuje mi cię.- i zaśmiał sie tajemniczo
- Zostaw mnie , nie szukaj mnie ODPIERDOL SIĘ !!!
- Nie krzycz lalka , stoję przed twoim domem , ty mnie nie widzisz ale...ja ciebie...
Lena natychmiast odrzuciła połączenie. Zasłoniła wszystkie zasłony i żaluzje. Sandry nie było , bała się. Ostatnia deska ratunku był Kuba. Owszem miał wyjechać do Barcelony , ale , że mecz przełożyli za trzy dni został na dzień w Polsce. Szybko sięgnęła po telefon i sprawnym ruchem zadzwoniła do niego.
- Kuba? - zapytała się przerażona
*- Lena? Co się stało? 
- Marcin , to znaczy mój były on jest ... cos ma nie tak z głową...
*- Spokojnie.
- NIE! - krzyknęła - Po prostu przyjeć. - powiedziała tym razem szeptem
- Zaraz będę.
Lena z niecierpliwiona czekała na Kubę. Zjawił sie w 30 min. 
- Boże Kuba jak dobrze , że jesteś...
- Cos się stało Lena?
- Może usiądź...
Oboje siedli na kanapie.
- Mów. - poganiał
- Mój były chłopak Marcin on traktował mnie ja lalkę... Musiałam wszystko robić za jego pozwoleniem wyjść i w ogóle. Po pewnym czasie zdradził mnie rzuciłam go , ale on traktuje mnie ja własność dzwonił przed chwilą do mnie , że stoi pod moim domem...- w tym monecie emocje dały się we znaki i Lena rozpłakał się
- Lena.. - zaczął , złapał ja za ręce - Dla nikogo nie będziesz własnością, ani lalką. Jesteś miłą , sympatyczną i bardzo piękna dziewczyną... - i wziął jej kosmyk włosa , który spad jej na twarz i przerzucił go za ucho. 
W tej chwili ich spojrzenia , usta były bardzo blisko siebie. Zaczęli się do siebie przybliżać w końcu ich usta połączyły się. Zaczęli całować się mocniej i mocniej. W końcu Kuba rozpiął koszulę Leny. Dziewczyna zdjęła mu bluzkę i zachwycała sie wspaniałym torsem gdy w tym czasie Kuba próbował rozpiąć stanik...
Następnego dnia:
Lena smacznie spała. Niestety promyki słońca przedzierające sie przez firankę obudziły dziewczynę. Od razu przypomniała sobie tę wspaniała noc Kuba ... *No właśnie gdzie jest Kuba ? * - pomyślała. 
Wstała z łóżka ubrała się w zwykła koszulkę i zeszła na dół. Tam czekał na nią Kuba ze śniadaniem.
-Hej , kochanie. - powiedział nie śmiało
- Hej kotek . - i pocałowała go w usta
- Czyli jesteśmy parą?
- A nie ? 
- Oczywiście , że tak. - i uśmiechnął się
Śniadanie zjedli rozmawiając na każdy możliwy temat. Po śniadaniu nie chętnie Lena pożegnała się z Kubą, który musiał jeszcze spakować się na samolot po czym Lena również udała się do pracy...

Hej laski ! :* Oj humorek mi powrócił , moje problemy się rozwiązały ( w końcu ) i wszystko jest tak ja powinno być :D
Co do rozdziału owszem mogę się zgodzić , że pełno w nim miłości i namiętności. Cieszycie się , że Lena i Kuba są razem ? <33
Buziaki :**

 
 

8 komentarzy:

  1. Rozdział jest świetny. Ja osobiście bardzo się cieszę, że są razem. Bardzo się cieszę, że w końcu wszystko u Ciebie w porządku. :-)
    POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się , że ci się podoba <33
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeja!! <3
    Słodko <3
    Uwielbiam to ;3
    Kubuś oj słodziak ♥
    czekam na kolejny ;]
    Pozdrawiam kochana ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Rozdział jest świetny. Bardzo, bardzo się cieszę, że Lenka i Kuba są razem <3
    Cieszę się, że już wszystko u Ciebie ok. Czekam na kolejny i pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale bosko że są razem super ;) świetnie że masz dobry humor kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Cieszę , że Ci się podoba ! :*

    Buziaki <3

    OdpowiedzUsuń